Za dużo OZE przyczyną blackoutu w Hiszpanii?

Artykuł pochodzi z kategorii

Data publikacji:

2025-05-05

Dariusz Chrost

Udostępnij

Blackout w Hiszpanii wciąż wzbudza dyskusje o bezpieczeństwie europejskiej energetyki. To ważne, bo tuż przed blackoutem w Hiszpanii energia ze słońca odpowiadała za ponad 60 procent miksu. Zdaniem ekspertów to postawienie na OZE było przyczyną kryzysu. Im więcej energii z wiatru i słońca jest w sieci, tym sieć jest mniej stabilna i tym trudniej zarządzać w przypadku awarii. W dzień blackoutu około południa Hiszpania straciła ponad połowę mocy dostarczanej do systemu.

Niedziałające metro, wprowadzenie stanu nadzwyczajnego w siedmiu regionach czy puste półki w sklepach to tylko niektóre ze skutków blackoutu. Przerwa w dostawie energii dotknęła Hiszpanii oraz częściowo Portugalii i Francji. Hiszpania koło 12 straciła niespodziewanie około 60 procent dostępnej mocy. W tym samym czasie głównym dostawcą energii były farmy fotowoltaiczne, dostarczające ponad 60 procent mocy do systemu. Premier Hiszpanii potwierdził, że około 12:33 kraj stracił w ciągu pięciu sekund 15 GW, co przekłada się na około 60 procent mocy w systemie.

Według komunikatu operatora do blackoutu doszło z powodu odłączenie połączenia międzysystemowego z Francją. Nie wiadomo jaka była tego przyczyna. W momencie awarii elektrownie jądrowe zatrzymały się automatycznie, jednak utrzymano je w bezpiecznym stanie, co potwierdziła rada ds. bezpieczeństwa jądrowego.

Javier Blas, dziennikarz Bloomberga zajmujący się energetyką opublikował na X miks energetyczny tuż przed awarią. Wyraźnie dominowała energia solarna, farmy fotowoltaiczne odpowiadały za 60,64 procent (17,657 MW) a na drugim miejscu znalazła się energia z wiatru wytwarzająca 12,02 procent (3,499 MW). Energia z obu odnawialnych źródeł odpowiadała za 78% dostarczanej energii. Energia z atomu zajęła trzecie miejsce (11,63 procent czyli około 3,3 MW) zaś na samym końcu znalazła się energia wytworzono dzięki gazowi (około 3 procent, mniej niż 1 GW). OZE, mimo swoich walorów, mają poważną wadę, nie są elastyczne. Ich produkcję można zmniejszyć, ale nie swobodnie regulować. Przykładowo, w pierwszym kwartale bieżącego roku Polska zredukowała energię z odnawialnych źródeł o łącznej mocy 121 GWh. Dobrym stabilizatorem jest gaz, czas rozruchu elektrowni gazowej, ze stanu zimnego, wynosi około godziny. Jednostki tego typu mają również niskie minimum techniczne oraz są podatne na zwiększenie jak i zmniejszenie produkcji.

Hiszpania jest w czołówce krajów Europy polegającej na OZE, zielona energia odpowiada średnio za 56 procent miksu. Co więcej, 16 kwietnia po raz pierwszy tamtejsza sieć elektroenergetyczna całkowicie oparła się o odnawialne źródła.

Udostępnij

Klikając „Akceptuję”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy korzystania z witryny i wsparcia naszych działań marketingowych. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.